by - Anvee ( Wieczne Miasto ) - według wielu podań jest to najstarsze miasto dolnej części Zimnych Krain, obkute lodem, goszczące mroźne wiatry południa; stolica Valesharu.
68% terenu obejmuje dzika przyroda, która od wieków jest wolna od jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Tutejsza flora, która jakby zapadła w ciężki sen, wykazuje nadzwyczajną wytrzymałość, i mimo nieporuszenia wydaje się strzec dostępu do Głuszy. Wielometrowe, rozłożyste drzewa chwieją się groźnie, targane południowym wiatrem, a duchy zamieszkujące Desterię jęczą i zawodzą, kiedy tylko jakiś śmiałek wkroczy na drogę prowadzącą do serca Issen.
Istnieje parę legend opowiadających o tym, co działo się wiele lat przed Odnową, właśnie na terenie tego miasta. Niemal każda istota, która spędziła tu ponad miesiąc, usłyszała o jeziorach płynnego srebrna, o złotych łunach pojawiających się każdego wieczoru, które można dostrzec tylko ze szczytu Białej Góry: podobno umarli Bogowie raz na trzy lata przebudzają się ze Snu i wchodzą na niebo, ukazując się pod postacią siedmiu księżyców. Inne opowieści kryją w sobie wzmiankę o nimfach czy też rusałkach starających się uchronić coś lub kogoś, lecz do tej pory nikomu nie udało się odgadnąć tajemnicy legend towarzyszących Wiecznemu Miastu.
Zaledwie trzydzieści dwa procent to budynki mieszkalne, urzędnicze, hotele i posiadłości Królowej odwiedzane przez Jej Wysokość tylko w czasie krótkiego lata. Miasto posiada ogromny plac w samym jego sercu - nazywany Rynkiem Królewskim, choć od dawna nie widać tam ni handlarzy, ni kupców. O ile w czasach Odnowy Anvee mogło pochwalić się powodzeniem zarówno gospodarczym jak i turystycznym, teraz jest opuszczonym, niepamiętnym zakątkiem Mroźnych Krain.
Strzelista, podobna do neogotyku architektura jest chlubą i zarazem wizytówką Wiecznego Miasta. Wieże wznoszące się ku niebu, złote ozdoby, kryształowe wykończenia, niezwykle wysokie budowle z kruchego alabastru - oto główne cechy Anvee. Rzemiosło Stworzycieli było pełne starodawnego kunsztu, którego dzisiejsi architekci odtworzyć nie potrafią. Klimat miasta nieco przytłacza odwiedzających, ale równie dobrze zapiera dech w piersiach i wywołuje podziw u każdego człowieka, który posiadał styczność z Naukami.
Choć formalnie uważane jest za stolicę Valeshar'u, to miejsce nie tętni życiem. Większość domów stoi opuszczonych, przez co sprawiają wrażenie jeszcze bardziej ponurych niż są w rzeczywistości. Co raz to starsze budowle są objęte patronatem Jej Wysokości.
Na przedmieściach gęsto usiane są karczmy i małe gospody cenione za dyskrecję i niewielkie koszta pieniężne. Jako że przez Anvee przewija się niezliczona ilość podróżnych, miasto może pochwalić się wysoko rozwiniętym hotelarstwem i przyzwoitym wachlarzem usług.
